2024-05-31

Schronisko w Słowiańsku | 06.2024

Dotarliśmy tutaj pierwszy raz, choć często bywaliśmy w Kramatorsku, który jest tylko kilkadziesiąt kilometrów dalej. Schowane między przemysłowymi budynkami. A w środku boksy, nieco ponad 200 psów, z których jedne bardziej przyjacielskie, inne wystaraszone.

Po wypuszczeniu ich cześć psów, spragniona pieszczot od razu do nas przybiegła na głaskanie. Nie miało znaczenia, że niektóre z nich nie mają łap – radość ze spotkania była ogromna!

Zostawiliśmy im karmę, preparaty przeciwkleszczowe.

Dziękujemy:

Bez Was to wszystko nie byłoby możliwe!

Autor