Wioski pod Chersoniem
Kolejny wyjazd za nami, tym razem w okolicach Chersonia. Wioska, po której przeszedł front. Gdzie dalej nie ma prądu, bieżącej wody, szyb w oknach i dachów. Choć okna i dachy już im obiecali, ale do tej pory jeszcze nikt ich nie zrobił. A temperatury coraz niższe.
Na samym początku woziłem aparat, ale go nie wyciągałem – bo jakoś było mi głupio. Teraz też go wziąłem. Ale nie po to, żeby pokazać Wam zniszczenia i biedę. Tylko po to, żeby pokazać Wam nadzieję. Bo nawet, jeżeli to, że przywieziemy paczki z jedzeniem które starczą na 2-3 tygodnie nie zmieni świata – dajemy tym ludziom nadzieję. Dajemy poczucie, że nie są sami. Że jest o co walczyć.
Przyszli ludzie, przyszły dzieci, przyszły psy (dziwnym trafem zawsze tam gdzie jestem się pojawiają). Staraliśmy się im wszystkim pomóc tym, co przywieźliśmy.
Zdjęcia z telefonu nie zawsze oddadzą to, co chcemy. Mam nadzieję, że ten reportaż odda Wam choć w małym stopniu te emocje. I pokaże dlaczego jest to tak ważne. Dlaczego w dalszym ciągu proszę, aby odmówić sobie jednej rzeczy w miesiącu – i tą najmniejszą kwotę przelać na zrzutkę.
Bo tylko dzięki Wam, jesteśmy w stanie tam docierać. Nie tylko z rzeczami – ale z nadzieją. Nadzieją na lepsze jutro.
A teraz, niech zdjęcia opowiedzą same historię. A uśmiechy dzieci pokażą Wam, jak bezcenne są…
Niestety brakło nam paczek dla około 20 osób i finansów na to, żeby je dokupić. Mam nadzieję, że jak pojedziemy następnym razem, w inne miejsce będziemy w stanie każdemu taką paczkę dać.
Wielkie podziękowania dla:
Piotr Pietrzykowski za towarzystwo przez całą drogę, dobrą robotę na miejscu i Twojego magicznego sponsora, dzięki któremu mogliśmy zrobić dodatkowe paczki z żywnością
Tatiana Dobrianska za towarzystwo w krótszym czasie, niezmiennie dobrą robotę
Team Kraków dla Ukrainy – za przekazanie 30 paczek żywnościowych, zabawek dla dzieci, ubrań, pieluch, ciastek, dezynfekcji
JCI Krakow za kolejne wsparcie w postaci pieniędzy na paliwo
wszystkim, którzy wspierali nasze zrzutki dzięki którym mogliśmy dokupić potrzebne rzeczy i mieć jak ruszyć z pomocą. Chociaż nie możemy wymienić każdego z Was osobno, to jesteście niesamowici i dzięki Wam to wszystko było i jest możliwe!
Było warto… A wkrótce kolejny wyjazd. Dzięki Waszej pomocy, możemy dalej pomagać.